KOWADŁO w Górach Złotych
- 988 m n.p.m.
- Graniczny szczyt w południowej części Gór Złotych (Sudety Wschodnie)
- Zaliczany do Korony Gór Polski
- Zielony szlak z Bielic
- Na szczycie znajduje się skrzyneczka z pieczątką
TRASA: Bielice- Pod Kowadłem- Kowadło- powrót tym samym szlakiem
CZAS: ok. 1h 40 min w obie strony
ODLEGŁOŚĆ: 4,2 km w obie strony
PARKING: W tym samym miejscu, gdzie startowaliśmy do opisanego wcześniej Rudawca. Obszerny, darmowy, tuż obok przystanku Bielice.
Po chwili marszu przed siebie, dochodzimy do drogowskazów. Skręcamy ostro w lewo, na szlak na Kowadło. Idąc prosto doszlibyśmy na Rudawiec. Są to dwa szczyt, gdzie szlaki na nie zaczynają się w tym samym miejscu. Warto to wykorzystać i zdobyć Rudawiec oraz Kowadło za jednym razem.
Zaczynamy wychodzić dopiero po 17. To był bardzo ciepły, duszny i długi dzień. Wstaliśmy nad ranem, jechaliśmy 4h, zdobyliśmy najpierw Biskupią Kopę, następnie Rudawiec i postanowiliśmy jeszcze wyjść na Kowadło. Choć szlak jest krótki to czuliśmy zmęczenie. Szlak cały czas pnie się w górę. Robiłam już mniej zdjęć, bo czasu było coraz mniej.
Cały czas wędrujemy zielonym szlakiem.
Szlak momentami jest mocno zalesiony.
Kilka metrów i jesteśmy już na granicy z Czechami. W tym miejscu dochodzi żółty szlak idący z Przełęczy Trzech Granic. Skręcamy w lewo, to już ostatnie podejście na szczyt.
Na szczycie jest skrzyneczka z pieczątką.
Szczyt jest w całości zalesiony. Nie odbiera mu to uroku. Jest wiele sporych skał, na których można odpocząć.
Słońce było już nisko. Czas na powrót. Wracamy dokładnie tą samą trasą.